Njus to żaden, bo zdjęcia pochodzą z 26 listopada - z otwarcia wystawy Wielkopolska Press Photo - a w tej branży 5 dni opóźnienia to zawodowe seppuku ;-) O samym konkursie więcej można przeczytać tutaj - na stronie WBPiCAK. Po raz kolejny w obydwóch premiowanych kategoriach (zdjęcia pojedyncze i zestawy) pojawiło się po kilka naprawdę interesujących pozycji, także spoza kręgu nagrodzonych. Ogólne wrażenie miałem takie, że tegoroczna edycja wystawy konkursowej była nieco bardziej kolorowa i "rozhuśtana" od poprzedniej.
Na marginesie powyższych zdjęć chcę wywołać temat nieco poważniejszy - a mianowicie miejsca (dla) fotografii w przestrzeni Poznania. Hall biblioteki jest jednym z bardzo niewielu miejsc w mieście (i jedynym w swoim rodzaju), które w sposób częsty i regularny żyją fotografią. Mimo bardzo skromnego wyposażenia i niewielkich środków będących w dyspozycji Władka Nielipińskiego, kierownika i pracownika jednoosobowej sekcji fotograficznej, daje on radę organizować w miesięcznym rytmie wystawy, na których wernisażach regularnie stawia się spory tłumek. Często wystawom towarzyszą spotkania albo zajęcia o charakterze prezentacyjnym lub warsztatowym. Szacun, panie Władku :-)
Temat niniejszym jedynie zasygnalizowałem. Na pewno do niego powrócę.
I ja się do szacuna dla Pana Wladka Nielipińskeigo z serca całego dokładam
OdpowiedzUsuń