środa, 26 lutego 2014

Co nieco o Wrocławiu...

Muszę przyznać, że jadąc do Wrocławia miałem trochę wątpliwości, związanych przede wszystkim z samym lokalem Galerii "Za Szafą". Na miejscu okazało się jednak, że obawy były całkowicie nieuzasadnione. Koniec końców na wystawę wybranych zostało 18 zdjęć (nieco mniej niż połowa całego zestawu). Mój absolutny podziw wzbudziła przy tym sprawność kolegi galernika, czyli Krzysztofa Kowalskiego - zanim zdążyłem skonsumować przygotowaną przez niego herbatę z wafelkami wszystkie zdjęcia już wisiały na swoich miejscach.


Zdjęciami z wernisażu nie dysponuję (ale mam obiecane), więc ograniczę się do stwierdzenia, że było "gęsto" i intensywnie - kilka osób więcej i nie byłoby się jak poruszać. Panie z kolei były zachwycone "Manufakturą" - sklepikiem sąsiadującym z pomieszczeniem galerii, co zamanifestowało się tysiącami zakupionych nikomu nie potrzebnych rzeczy... :-)


Galeria "Za szafą" to klimatyczne miejsce, ktore znakomicie nadaje się do kameralnych prezentacji. Na dodatek - co ważne dla przybyszów - stanowiące dobry punkt wypadowy dla peregrynacji po centrum miasta. Zdecydowanie polecam uwadze, rzecz jasna szczególnie podczas trwania wystawy (do 20 marca).

poniedziałek, 24 lutego 2014

Miejsca zapomniane, Wrocław, 25.02.2014

„Miejsca zapomniane” to całkiem zwyczajnie i po prostu miejsca, o których ktoś zapomniał. Stwierdzenie to jest niemal tautologią , ale zawiera dwa kluczowe dla cyklu elementy - „miejsca” i „ktoś” - mamy w nim bowiem do czynienia z miejscami i sytuacjami, które zostały świadomie powołane do istnienia. Ich twórcami lub inicjatorami byli ludzie, którzy kształtując je najprawdopodobniej realizowali jakieś swoje potrzeby. Miejsca owe miały więc sens wynikający przede wszystkim z ich roli służebnej, z pełnienia określonych funkcji we współistnieniu ze swoimi gospodarzami - osobami pojedynczymi lub społecznościami.
 

Poszczególne kadry przedstawiają takie miejsca długo po ustaniu wspomnianej współegzystencji. Nie wiemy, co się stało z ludźmi, którzy ongiś byli ich włodarzami. Zapewne można by przynajmniej w części odczytać ich historie ze śladów, które po nich pozostały, ale nie to wydaje się najważniejsze. Miejsca zapomniane zachowały część tej energii, która towarzyszyła im w czasach gdy były wykorzystywane. Warto zatrzymać się przy nich i poświęcić im odrobinę swojej uwagi.

Wernisaż wystawy: godz. 18.00, 25.02.2014 r.
Galeria ZPAF "Za Szafą", Wrocław, ul. Św. Marcina 4



sobota, 22 lutego 2014

Czarnków, 2011

Podczas intensywnej pracy nad materiałem do albumu "Z pogranicza" natknąłem się na zdjęcie Grzegorza Jarmocewicza, o którym zupełnie zapomniałem. Zrobione podczas pleneru w Czarnkowie w roku 2011, na tarasie lokalu o jakże wdzięcznej nazwie "Ponderosa". Nazwa wydaje się dobrze harmonizować z nastrojem chwili... ;-)

Maciej Kuszela, Tomasz Michałowski, Michał Zieliński, Sławomir Tobis
© Grzegorz Jarmocewicz

środa, 19 lutego 2014

Zaproszenie do Wrocławia

W drodze powrotnej na ojczyzny łono - drogą elektryczną dotarł poniższy obrazek. Bardzo gorąco zapraszam do Wrocławia. Będę na miejscu :-)