W Łódzkim Domu Kultury pokazywane są pod auspicjami Galerii FF 3 wystawy, z czego 2 udało mi się zobaczyć w przeddzień otwarcia: prezentację Vladimíra Birgusa oraz studentów ITF w Opavie. Kuratorem wystawy Birgusa, zatytułowanej po prostu "Fotografie", jest Václav Podestát. Zwracam na to uwagę, gdyż najwidoczniej nawet tak doświadczony i niezmordowany "bojownik o lepsze jutro fotografii", jakim jest Vladimír Birgus, ma świadomość, że lepiej powierzyć wybór zdjęć i kompozycję wystawy koledze z pracy - jeśli można to tak żartobliwie określić.
"Fotografie" to zbiór kilkudziesięciu prac sięgających początków pracy twórczej autora w czerni i bieli, po zdjęcia najnowsze, odzwierciedlające metamorfozę Birgusa jako fotografa i zmiany w jego postrzeganiu tak zwanego świata wokół nas, który z niezmienną energią i emfazą fotografuje. Na zdjęciach pojawiają się zarówno przedmioty oraz sytuacje całkiem zwykłe i pospolite, jak też konstelacje wydające się nieprawdopodobnymi, czy wręcz surrealistycznymi. Birgus posługuje się przy tym fotografią w jej najzwyklejszym wcieleniu, bez jakichkolwiek sztucznych upiększeń czy efektów. Siłą tej opowieści jest prawda kadru - spostrzegawczość autora oraz jego kultura wizualna - kwestie niby proste i oczywiste, ale jednak rzadko idące w parze w takim stopniu. Podkreślić także należy znakomitą symbiozę eksponowanego materiału z miejscem - stworzoną niedawno Galerią Imaginarium - w sposób, który dobrze i ciekawie pokazuje drogę twórczą autora.
|
Barcelona, 2002 |
|
Vienna, 2009 |
|
Miami Beach, 2011 |
|
Miami Beach, 2009 |
|
Nice, 2011 |
Druga wystawa, także związana z Instytutem Fotografii Twórczej Uniwersytetu Śląskiego w Opavie, nosi tytuł "I, You, We" ("Ja, Ty, My") i stanowi wybór z prac studentów (dyplomowych, licencjackich, magisterskich) z jednego tylko roku - 2011. Wśród autorów znaleźli się: Lenka Bláhová, Maciej Bujko, Ewa Dyslewicz, Kristýna Erbenová, Anna
Grzelewska, Anna Gutová i Gabriel Fragner, Kamila Kobierzyńska, Jaroslav
Kocián, Daniel Laurinc, Krzysztof Pacholak, Daniel Poláček, Katarzyna
Sagatowska, Rafał Siderski, Michaela Spurná, Tomáš Trojan, Magda Veselá oraz
Joanna Ziajka. Także ta wystawa jest perfekcyjnie wybrana i powieszona - w tej kwestii Czesi mają, jak widać, duże doświadczenie. Zdjęcia, profesjonalnie zapakowane, przyjechały busem, razem z nimi pojawili się czterej montażyści, którzy w kilka godzin powiesili całość. Wystawy zostały w szczegółach zaplanowane na podstawie szkiców pomieszczeń, przesłanych kuratorom, a na miejscu dokonano tylko kosmetycznych zmian. Dlaczego o tym piszę? W naszym wystawiennictwie takie podejście to rzadkość. Jeśli ktoś dziwi się temu, że świat zna fotografię czeską, a nie zna polskiej, to ma w tym miejscu odpowiedź (a przynajmniej dużą jej część) - jej składowymi są: popularyzator o niekwestionowanej międzynarodowej pozycji (prof. Vladimír Birgus) oraz chłodny profesjonalizm w realizacji projektów. Tylko tyle i aż tyle. Wracając jednak do wystawy: ITF tradycyjnie już wysoko ustawia poprzeczkę we współzawodnictwie wyższych szkół fotograficznych: prace są bez wyjątku ciekawe, pokazują różne podejścia do medium, odzwierciedlają różne myślenie o fotografii. Jeszcze kilkanaście lat temu dokument był nurtem wegetującym na obrzeżach głównego obszaru fotografii, od kilku lat role się odmieniają - i to w tej wystawie widać.
|
Lenka Bláhová, Inside Myself I Am Meeting Myself, 2011 |
|
Daniel Poláček, WEBsadFACES, 2011 |
|
Anna Grzelewska, Julia Wannabe, 2011 |
|
Kristýna Erbenová, Somewhere Inside, 2011 |
|
Michaela Spurná, Summertime, 2011 |
|
Krzysztof Pacholak, Don't Live Alone, 2011 |
|
Anna Gutová & Gabriel Fragner, I Love My Family, 2011 |
Ciąg dalszy nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz