Niniejszy wpis kończy świąteczny tryptyczek. Tym razem majowe święta wypadły wyjątkowo korzystnie, gdyż wzięcie 3 dni urlopu dawało potencjalnie 9 dni laby - to taka niewątpliwa polska specjalność. 4 maja nie wypadało żadne ważne święto, więc i fotografia jest z gatunku całkowicie nieważnych... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz