Tobisologia jest zmuszona stwierdzić, że tak zwane zapotrzebowanie społeczne na migawki z pleneru występuje w stopniu zgoła nieoczekiwanym. Zanim się więc definitywnie wyplącze z bieżących zawirowań logistycznych, postanowiła udostępnić kilka kolejnych ujęć, a w następnej odsłonie zaprezentuje fotki kolegi Sławoja. Zostańcie z nami :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz