Witam po przerwie. Najbliższe wpisy będą pewnie trochę nie po kolei, bo długotrwała awaria serwera dość skutecznie unicestwiła plany publikowania.
Zaczynamy króciutko, niejako zasygnalizowaniem tematyki. Od dość dawna nie miałem okazji uczestniczyć w uroczystościach Bożego Ciała, zwykle powodem tej niemożliwości był wyjazd do Broniszowa (o którym zresztą niedługo napiszę). Fascynująca jest staranność, wręcz pietyzm, z jakim przygotowane zostały ołtarze i przystrojona droga procesji w tej bardzo niewielkiej miejscowości, położonej na peryferiach Wielkopolski...
choć nie widać tego po wpisach wpracam do tych fotografii i wracam
OdpowiedzUsuń