poniedziałek, 20 maja 2013

Matka Boska motoryzacyjna - epilog / Holy Mary, car industry style - epilogue

Okazuje się, że poprzedni post na temat Matki Boskiej motoryzacyjnej wymaga uzupełnienia. W rozmowie z sołtysem wsi dowiedziałem się, że kawałek ziemi przylegający do figury został kupiony przez przedsiębiorcę z miasta powiatowego i następnie odrolniony. Stanowi zatem obecnie teren pod działalność gospodarczą. Właściciel nie konsultował założenia złomowiska z nikim ze sąsiadów, a cała lokalna społeczność jest jemu przeciwna. Sytuacja prawna faworyzuje jednak przedsiębiorcę. Zachodzi pytanie, dlaczego prawo nie jest po stronie przygniatającej większości...


It turns out that the previous post about Holy Mary, car industry style needs a supplement. In a conversation with the village mayor I learned that the piece of land adjacent to the statue was bought by an entrepreneur from the district town and then converted from farming to an area for business. The owner did not consult the junkyard with anyone from the neighbours, and the entire local community is against him. The legal situation favours the entrepreneur, though. There is at most the question of why the law is not on the side of the overwhelming majority...

2 komentarze:

  1. Ponieważ większość jest potrzebna jest tylko w czasie dourynowegowrzutowania. Potem demokratyczna większość staje się robolami, motłochem, głupim narodem który wszystko "kupi", ciemnogrodem .......

    OdpowiedzUsuń
  2. www.motogrosz.pl poleca

    OdpowiedzUsuń