wtorek, 31 stycznia 2012

Robert Frank - Painkiller

Wystawa w galerii Blue Sky w Portland już niestety zamknięta, ale zdjęcia są niewątpliwie nadal godne uwagi. Robert Frank, jeden z najbardziej wpływowych dokumentalistów XX wieku, przedstawił na niej 48 polaroidów, wykonywanych od lat 70.

Moda na polaroidy ostatnio w sposób wirtualny bardzo wzrosła, w związku z dostępnością stosownej aplikacji na popularne smartfony, przerabiającej dowolne zdjęcie na "wyglądające zupełnie jakby było polaroidem". Zabawa początkowo wydawała się przednia, wystarczyło kilka kliknięć i wychodziła gotowa "artystyczna" fotka, jednak zalew tego typu produkcji szybko spowodował przesyt, choć pojawili się także autorzy umiejący w ciekawy i oryginalny sposób wykorzystać ten produkt masowy.

W przypadku omawianych zdjęć nie ma mowy o masowości - każda z pokazywanych fotografii jest (jak to zwykle w przypadku pozytywowych polaroidów) unikatem. Podczas oglądania tych obrazów natychmiast przypomina się kultowa już pozycja Franka (wydana po raz pierwszy w roku 1958 i wielokrotnie wznawiana) - "The Americans". Zwłaszcza że w zeszłym roku ukazała się nakładem wydawnictwa Steidl wersja mocno rozszerzona, zawierająca między innymi reprodukcje oryginalnych płacht - wglądówek.

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

Untitled, Pigment Print,7 x 8", Image © Robert Frank

niedziela, 29 stycznia 2012

1% podatku dla Leosia

Prośba od Magdy Hueckel, którą gorąco popieram.


Witamy,

Zwracamy się z uprzejmą prośbą o przekazanie 1% podatku naszemu niepełnosprawnemu synkowi Leo.

W załączonym pliku zawarte są informacje o Leosiu oraz wszystkie dane potrzebne do przekazania 1%.

Zapraszamy również na naszą stronę, gdzie znajdują się informacje o chorobie i perspektywach Leosia:
www.muzungu-art.com/pl/leo

Dane do przekazania 1% podatku dla Leo:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko"
Numer KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: "Leo Hueckel-Śliwiński 36/H"

Będziemy wdzięczni za przekazanie tej wiadomości jak największej liczbie osób.

Dziękujemy i pozdrawiamy,
Magda Hueckel i Tomasz Śliwiński

sobota, 28 stycznia 2012

Stieglitz spotyka Misonne'a

"Stieglitz meets Misonne" to nieco przewrotny tytuł wystawy, która wczoraj została otwarta w galerii Anamorfose, znajdującej się w belgijskim Izegem. Przewrotny ponieważ obaj panowie - ikony piktorializmu z obu stron Atlantyku - prawdopodobnie nigdy się ze sobą nie spotkali, natomiast łączy ich, oprócz stylu uprawianej fotografii, także silna pozycja na arenie międzynarodowej. Alfreda Stieglitza znamy przede wszystkim z publikacji magazynu "Camera Work", natomiast Léonard Misonne był jednym z pionierów piktorializmu w Europie i z całą pewnością jedną z najlepiej rozpoznawanych postaci tego nurtu na naszym kontynencie.

Obu twórców łączy także fakt, że każdy z nich zdołał skupić wokół siebie wiele ciekawych osobowości. Na wystawie obejrzeć można dzieła fotografów publikowanych w "Camera Work" (Stieglitz, Steichen, Demachy, White, Kühn) oraz fotografów z kręgu Misonne'a (Marissiaux, Borrenbergen, Lejeune, Vanderkindere, Populaire).

Clarence H. White and Alfred Stieglitz Experiment 27,
Photogravure from Camera Work #27, 1909

Clarence H. White and Alfred Stieglitz Experiment 28,
Photogravure from Camera Work #27, 1909

Edward J. Steichen Dawn-flowers, 1903, United States,
Photogravure from Camera Work #2, 1903

Edward J. Steichen The Little Model, 1906, United States,
Photogravure from Camera Work #14, 1906

Francis Joseph Bruguière A portrait, 1916, United States,
Photogravure from Camera Work #48, 1916

Gustave Marissiaux Chioggia, 1908, Belgium

Jas. E. Wales Nymph #1, 1916, United States

Léonard Misonne In Excelsis, ca. 1930, Belgium

Léonard Misonne Sortie de la gare, Namur, 1938, Belgium

Marcel Vanderkindere A l’heure ou s’allongent les ombres du soir,
ca. 1920, Belgium

Roger Populaire Untitled, 1926, Belgium

wtorek, 24 stycznia 2012

Paolo Roversi i Jean-Baptiste Hyunh

W biegu wpadłem do berlińskiej galerii Camera Work aby zobaczyć kończącą się za kilka dni wystawę dwóch autorów. Na parterze prezentowany jest cykl "Nudi" Paolo Roversiego, na który składają się wyjątkowo smaczne akty, wykonane w konwencji "high key". Na zdjęciach widoczne są całe postacie, oświetlone nieco odrealnionym, baśniowym, miękkim i rozproszonym światłem, przedstawione na jednolitym białym tle. Seria jest formalnie i graficznie bardzo jednorodna, po raz kolejny dowodząc w istocie banalnej, ale często niedostrzeganej prawdy - że prostota może być potężną bronią i wcale nie musi oznaczać nudy lub mechanicznej powtarzalności. Fotografie w tym cyklu, realizowanym od ponad 25 lat, odbiera się jako graficznie wyrafinowane i o dużym ładunku kobiecości (w niektórych przypadkach - męskości). Autorowi udało się stworzyć obrazy jednocześnie pełne erotyzmu i aseksualne, nawet jeśli brzmi to na pierwszy rzut oka nielogicznie...







Na pierwszym piętrze prezentowany jest Jean-Baptiste Hyunh z ekspozycją zatytułowaną "Monochrome". Składa się ona z dużych prac, wykonanych z charakterystyczną dla tego autora precyzją i wirtuozerią techniczną. Trochę szkoda, że prezentowany zestaw nie tworzy jakiejś zwartej całości, co uwidacznia się zwłaszcza w zestawieniu z ekspozycją z parteru. Jest to w zasadzie zbiór "singli", częściowo już prezentowanych w tych wnętrzach.






PS: - zdjęcia zostały wykonane wyrobem fotopodobnym

niedziela, 22 stycznia 2012

Trochę wspomnień i nowe zaproszenie

Damian Bieniek przesłał mi obszerną fotograficzną relację z otwarcia wystawy "Marginesy historii" w SPOT-cie podczas minionego Biennale Fotografii, autorstwa Doroty Kondek. Wybór, w układzie chronologicznym, zamieszczam poniżej.

Wszystkich zainteresowanych projektem i tych, którzy będą mieli możliwość, zapraszam na wernisaż "Marginesów historii" w Wągrowcu, 17 lutego o godzinie 19, w galerii MDK. Zapraszam tym bardziej gorąco, że po pierwsze wystawa ta będzie zawierała w sporej części inny materiał niż ten zaprezentowany w Poznaniu, po drugie otwarcie będzie połączone z kuratorskim oprowadzaniem oraz dyskusją panelową na temat zagadnień, do których projekt się odnosi. Będą zaproszeni ciekawi goście, będzie także miejsce na udział publiczności. Szczegóły podam wkrótce... :-)